26.6.14

Vichy/Capital Soleil - Matujący Krem do Twarzy SPF 30

O ochronie przeciwsłonecznej powinniśmy pamiętać przez cały rok, ale to szczególnie latem skóra narażona jest na szkodliwe działanie promieni UVA oraz UVB. Brak stosowania kremów z filtrami, zarówno tych do ciała jak i do twarzy, prowadzi przede wszystkim do fotostarzenia, nietolerancji na słońce - powszechnie nazywanej alergią słoneczną, zaburzeń pigmentacji - jak maska ciążowa, plamki, rozwoju nowotworów skóry oraz poparzeń słonecznych. Najbardziej niebezpieczne i zdradliwe jest promieniowanie UVA, które obecne jest przez cały rok, nawet w pochmurne dni, i stanowi 95% promieniowania ultrafioletowego. Promienie te przenikają przez chmury, szkło, a także naskórek jednak nie wywołują bolesności skóry, mogą wnikać w nią głęboko i dotrzeć do komórek skóry właściwej. Ja, przyznam się szczerze, jeszcze do niedawna nie przykładałam zbyt dużej wagi do ochrony przeciwsłonecznej, jednak teraz bez nałożenia kremu z filtrem nigdzie się nie ruszam. Poniżej możecie przeczytać o moim ulubieńcu. Zapraszam :)



Capital Soleil - Matujący Krem do Twarzy SPF 30 firmy Vichy. Jest to krem przeznaczony do ochrony przeciwsłonecznej skóry twarzy. Zapewnia optymalną ochronę dzięki formule wzbogaconej w MEXORYL® oraz MINERAŁY. Pomaga chronić skórę przed uszkodzeniami słonecznymi, przebarwieniami i jej przedwczesnym starzeniem się. Kosmetyk znajduje się w tubce o pojemności 50 ml, przeznaczony jest głównie dla skóry mieszanej i tłustej, nie zawiera parabenów, jest hipoalergiczny, fotostabilny i wodoodporny. Konsystencja jest tutaj mleczna i zaskakująco lekka. Podczas aplikacji towarzyszy nam przyjemny, delikatny zapach. Krem po nałożeniu na skórę twarzy momentalnie się wchłania, nie pozostawia tłsutej ani klejącej wartstwy, a także nie bieli za co wielki plus. Pozostawia twarz wygładzoną oraz matową i gotową do nałożenia makijażu. Kosmetyk świetnie współpracuje zarówno ze zwykłymi podkładami jak i mineralnymi. Nic się nie roluje oraz nie waży.




A jak z działaniem matującym? Jest rewelacyjnie. Skóra pozostaje matowa przez wiele godzin, nawet podczas upałów, a co za tym idzie nasz makijaż cały czas wygląda nienagannie. Jednak uwaga ponieważ krem może przesuszać. Ja zawsze przed jego aplikacją nakładam jakiś krem nawilżający (obecnie emulsję Shiseido IBUKI) bądź serum nawilżające (obecnie Serum Nawadniające - Dermedic) i w ten sposób moja skóra jest optymalnie nawilżona, a przy tym chroniona. No właśnie, ale jak jest dokładnie z tą ochroną przeciwsłoneczną? Tutaj również nie mogę narzekać ponieważ stosowałam ten krem już w zeszłym roku, także podczas 3-tygodniowego urlopu na Lanzarote i nie nabawiłam się poparzenia czy też przebarwień. Dla mnie ten krem jest idealny i nie mam mu nic do zarzucenia. Teraz stosuję drugie opakowanie i na pewno będzie kolejne.



Zachęcam też do zajrzenia na stronę producenta, znajdziecie tam więcej informacji: http://www.vichy.pl/produkty-przeciws%C5%82oneczne/krem-matujacy-do-twarzy-spf-30-ideal-soleil/p15024.aspx

Znacie ten krem? Lubicie go tak jak ja czy macie odmienne zdanie na jego temat? A może znacie jakieś inne kremy z filtrami godne polecenia? Dajcie znać w komentarzach :)

42 komentarze:

  1. Na lato jak znalazł :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam i bardzo lubię, aktualnie używam wersji z SPF 50 :)
    To najlepszy dostępny filtr dla mojej mieszanej skóry! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wersji SPF50 nie miałam, ale nie potrzebuję aż tak wysokiej ochrony.
      Fajnie, że też jesteś z niego zadowolona :))

      Usuń
  3. Rewelacyjna rzecz na lato ! Dziekuję Ci za ta recenzję, nie znałam jeszcze tego produktu, a chętnie poznam :)
    www.llealicious.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. znam i bardzo lubię :) sama też o nim nie tak dawno pisałam pochwalny post :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie tak dawno kupiłam swoją pierwszą tubkę i żałuję, że zrobiłam to dopiero teraz. Spełnia wszystkie moje oczekiwania :)

    OdpowiedzUsuń
  6. mam i bardzo lubię. pomimo, że mam suchą skórę i raczej nie potrzebuję matowienia, to wchłania się on tak genialnie szybko, że będzie u mnie gościł regularnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mogę tylko potwierdzić Twoje pozytywne słowa.
    Najlepszy krem z filtrem jaki miałam okazję stosować.
    Zaprzyjaźniłam się z wersją 50SPF już poprzedniego lata.
    I w tym sezonie wiosenno-letnim mi towarzyszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie miałam zbyt wielu kremów do twarzy z filtrem, ale póki co również mogę napiasać/powiedzieć, że ten jest najlepszy ;)

      Usuń
  8. Ja go jeszcze nie stosowałam, ale z pewnością to zmienię po Twojej recenzji - brzmi idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam tego kremu, fajnie, że jesteś zadowolona. Osobiście używam kremu z Ziaji z SPF25 :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytam o nim non stop, będzie wypłata, to na pewno kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie dość, że idealny na lato to jeszcze wygląda iście letnie i wakacyjnie :)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Osobiście nie lubię stosować filtrów pod makijaż, a na resztę ciała stosuje co popadnie 30+ i nigdy nie miałam problemów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również nie lubiłam stosować filtrów pod makijaż dopóki nie poznałam tej emulsji. Teraz nawet gdy nie muszę uzywam tego kremu bo jest lekki i zapewnia mojej cerze mat na wiele godzin ;)

      Usuń
  13. Nie stosowałam, ale na przyszłość będę go mieć na uwadze. Dobrze, że tak matuje! Ja mam problem ze świeceniem i jeśli moja skóra w ciągu roku nie ulegnie drastycznej zmianie, a nic nowego na rynek nie wprowadzą, to może się skuszę.
    Najważniejsze, że u Ciebie się sprawdza. Czasem tak trudno znaleźć solidny krem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Matuje i to rewelacyjnie, ja jestem pod wrazeniem ;)

      Usuń
  14. Muszę sięgnąć po próbkę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię i ten i wersję z SPF50 :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wersji SPF50 nie miałam, ale jak będę potrzebowała tak dużej ochrony to na pewno kupię :)

      Usuń
  16. Nie stosowałam go :) Ale chętnie wypróbuję.
    ___________________________
    worldpinklipstick.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Anonimowy6/27/2014

    Niestety mam zupełnie inną opinię co do komfortu stosowania tego filtra.
    Nie matuje wcale, ale to nie jest wielki minus - od matu mam inne produkty.
    Za to fatalnie wpływa na makijaż. Niezależnie od tego, ile czasu dam mu na wchłonięcie i jakiego podkładu użyję (testowałam z wieloma bardzo różnymi), zawsze pojawiają się mniejsze lub większe problemy z rozprowadzeniem fluidu, rolowanie i smugi. Przede wszystkim jednak mieszanka podkładu i filtra paskudnie wchodzi w pory, powodując, że pół twarzy mam w biało-beżowych kropkach.
    Filtr użyty pod podkład bardzo źle wpływa również na trwałość makijażu. Już po godzinie-dwóch podkład strasznie się warzy, spływa, a twarz wygląda tak, że nic tylko zapaść się pod ziemię ze wstydu. Makijaż nadaje się wyłącznie do zmycia. Dla mnie ten filtr to jedno z największych rozczarowań kosmetycznych. Niestety pod wpływem wszechobecnych zachwytów kupiłam od razu pełnowymiarowe opakowanie, czego nikomu nie polecam - pytajcie o próbki.
    Lepiej niż emulsja Vichy spisuje się tegoroczna nowość - Anthelios ultra-lekki fluid 50+ (przy okazji ma znacznie lepszą ochronę UVA), choć nie ma się co czarować, że będzie wyglądał na twarzy jak zwykły krem- o pięknym trwałym makijażu trzeba i tutaj zapomnieć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojj, szkoda, że u Ciebie się nie sprawdził :(( W takim razie może stosuj go tylko w te dni gdy nie nakładasz makijażu?

      Usuń
    2. Anonimowy6/29/2014

      U mnie też sie nie sprawdził. Za to polecam Anthelios utralekki fluid do twarzy spf 50+. Nie matuje za bardzo ale jest bardzo lekki i płynny. Komfortowy w nakładniu przede wszystkim przepisowej ilości.
      Kasia

      Usuń
    3. Anonimowy6/29/2014

      Tak ma wysokie PPD 42

      Usuń
    4. Anonimowy7/23/2014

      Niestety makijaż muszę nakładać codziennie ;-)
      Po wielu próbach (i setkach złotych, które powędrowały do kosza), póki co odpuszczam sobie filtry.

      Usuń
  18. Filtry Vichy mają wielkie grono fanek.
    U mnie ostatnio często gości krem nawilżający z SPF 20 z Iwostinu, który idealnie się sprawdza w przypadku lata w mieście, gdy nie eksponujemy przesadnie twarzy na promienie słoneczne. Na wakacjach sięgam po SPF50+ z Dermedic, który ma odrobinę klajstrowatą konsystencję, ale chroni świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam tych kremów, ale fajnie, że u Ciebie się sprawdzają :)

      Usuń
  19. już wiele dobrego czytałam o nim w tamtym roku, sama nie miałam okazji wypróbować :)
    Ja bardzo lubię CLinique Dark Spot Spf 45 i Eisneberg Z lini Pure White Spf 50:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam wielką ochotę na jeden i drugi krem, ale najpierw wezmę próbki żeby sprawdzić jak zachowają się na mojej cerze i wtedy zdecyduję, który kupić ;)

      Usuń
  20. Obecnie testują dzięki uprzejmości Pączka w Pudrze krem z SPF 50 Lancastera. Miałam mała obawę w stosunku do filtrów aptecznych bo one zazwyczaj bardzo wybielający skore. Po Twojej opinii za to chętnie ten przetestuje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten nie bieli w ogóle. Oczywiście ma biały kolor, ale po nałożeniu na skórę i rozsmarowaniu robi się przezroczysty ;)

      Usuń
  21. To mój hit tego lata, żałuję że odkryłam go dopiero w tym sezonie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Czytałam o nim skrajne opinie, dlatego nie decyduję się na kupno. Sama używam Avene, który do mojej tłustej cery się sprawdza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak masz już ulubieńca to nie ma co szukać dalej ;) Czasem najlepiej pozostać przy sprawdzonych kosmetykach ;)

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)

 
Szablon zrobiony przez CreativeLight.pl